Interwencja RPO w odpowiedzi na postulat Zespołu Praw Uchodźców/czyń i zgłaszane skargi ws. utraty statusu UKR

Krzysztof Michałowski, BRPO
  • Uchodźcy wojenni z Ukrainy skarżą się, że tracą status cudzoziemca UKR, choć nie wyjeżdżali z Polski na dłużej niż 30 dni
  • Brak statusu UKR wiąże się m.in. z utratą prawa do opieki medycznej, świadczeń, czy pomocy społecznej
  • RPO pisze w tej sprawie do Pełnomocnika Rządu ds. Uchodźców Wojennych z Ukrainy

 

Z BIP RPO (16.03.2023):

„Do Biura RPO wpływają liczne skargi uchodźców wojennych z Ukrainy na utratę statusu UKR. Chodzi o osoby, które nie wyjechały z Polski na okres powyżej 30 dni – a właśnie to powoduje utratę statusu z mocy prawa.

Status UKR jest nadawany na mocy ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Zgodnie z art. 4 ust. 17a ustawy wyjazd z Polski na okres powyżej 30 dni powoduje utratę statusu cudzoziemca UKR i jego automatyczną zmianę na status NUE. Oznacza to utratę uprawnień wynikających ze specustawy o pomocy obywatelom Ukrainy.

Ze skarg wynika, że w ostatnich tygodniach obywatele Ukrainy tracą status UKR pomimo powrotu do Polski z Ukrainy przed upływem 30 dni. Co więcej, zdarzały się przypadki, że status odebrano pomimo nieprzerwanego pobytu w Polsce. O jego utracie większość obywateli Ukrainy dowiaduje się przypadkowo, np. przy  wstrzymaniu wypłaty świadczenia ZUS.

RPO wskazuje na zidentyfikowane problemy, które mogą być przyczyną utraty statusu. Powodem błędnej zmiany statusu UKR na NUE może być fakt, że Straż Graniczna rejestruje datę wyjazdu obywateli Ukrainy z Polski, natomiast daty powrotu już nie.

Status UKR może zostać przywrócony, jeśli osoba potwierdzi, że jej pobyt poza granicami trwał poniżej 30 dni. Jednak częstą praktyką jest niewstawianie stempli przez funkcjonariuszy SG do paszportów obywateli Ukrainy, którzy mają dokument elektroniczny diia.pl. Powoduje to, że cudzoziemcy mają trudności w udowodnieniu, że nie opuszczali Polski na okres powyżej 30 dni.

Kolejnym zidentyfikowanym przez RPO problemem jest ponowne nadawanie statusu UKR w sytuacji, gdy powinien być on przywrócony. W efekcie cudzoziemiec ponownie otrzymuje status UKR, ale z datą złożenia wniosku i z tego powodu mierzy się z problemem uzyskania świadczeń za okres, w którym nie miał statusu UKR, ponieważ odebrano go przez pomyłkę.

RPO zwrócił też uwagę na duże opóźnienia we wprowadzaniu zmian w rejestrze obywateli Ukrainy przez SG. Zdarza się, ze wprowadzenie daty wyjazdu, a następnie zmiana statusu UKR na NUE, następuje po kilku miesiącach od powrotu do Polski. Przez ten czas cudzoziemcy mogą wciąż pobierać świadczenia, nie będąc świadomi utraty statusu. Następnie dostają zaś żądanie zwrotu nienależnie pobranych świadczeń z uwagi na opuszczenie Polski na ponad 30 dni, pomimo że ich faktyczna nieobecność trwała krócej.

W niektórych przypadkach obywatele Ukrainy tracą status UKR od razu po kontroli granicznej przy wyjeździe z Polski, bez oczekiwania na 30-dniową nieobecność.

Pozbawienie statusu UKR w wyniku błędnego uznania, że obywatel Ukrainy wyjechał z Polski na okres powyżej 30 dni, wiąże się z utratą prawa do opieki medycznej, świadczeń pieniężnych i niepieniężnych, czy pomocy społecznej – a to ma bardzo istotne konsekwencje dla uchodźców wojennych z Ukrainy.

RPO Marcin Wiącek prosi pełnomocnika rządu ds. uchodźców wojennych z Ukrainy Pawła Szefernakera o odniesienie się do tej kwestii i rozważenie stosownych zmian przepisów, aby ujednolicić praktykę przywracania statusu UKR.”

 

Więcej na stronie:

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-pelnomocnik-uchodzcy-ukraina-status-ukr-utrata-wyjazd

 

Tekst: Krzysztof Michałowski, BRPO

Fot. Grzegorz Krzyżewski/BRPO, Przejście graniczne z Ukrainą

 

Problem błędnej utraty przez uchodźców wojennych statusu UKR i wynikających z tego komplikacji zgłaszały RPO członkinie Zespołu Praw Uchodźców/czyń Inicjatywy „Nasz Rzecznik”: Olena Dekhtiar (CPK Warszawa), Natalia Boyko (Platforma TalkToLoop) oraz koordynatorka Zespołu, Eliza Gaust (Stowarzyszenie Hakoach). Dziękujemy za interwencję i z niecierpliwością czekamy na konieczne uregulowania prawne.