Klimat i środowisko a prawa człowieka 

Katarzyna Karpa-Świderek

Wystąpienie koordynatorki Zespołu Ochrona Środowiska/Klimat Inicjatywy „Nasz Rzecznik”, Katarzyny Karpy-Świderek, podczas spotkania z Rzecznikiem Praw Obywatelskich 22 kwietnia

 

Środowisko naturalne i klimat nie mogą być widziane w oderwaniu od praw człowieka. Nie żyjemy w próżni, jesteśmy częścią środowiska, zależymy od jego zasobów, od stanu klimatu, w którym żyjemy.

Nie bez przyczyny prawo do czystej wody, powietrza, środowiska naturalnego, czystej energii oraz rzetelnej edukacji, uwzględniającej edukację klimatyczną, edukację w zakresie praw człowieka i zwierząt, jest zawarte w Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka.

Podobne zapisy znajdziemy też w naszej Konstytucji.  

ART. 74 stanowi, że władze publiczne prowadzą politykę zapewniającą bezpieczeństwo ekologiczne współczesnemu i przyszłym pokoleniom – wspierają działania obywateli na rzecz ochrony i poprawy stanu środowiska. Każdy ma prawo do informacji o stanie i ochronie środowiska.

Niestety nasze prawa konstytucyjne są w dużej mierze łamane.

Co łączy nasze tematy? Brak dostępu społeczeństwa do wiedzy i niewłączanie społeczeństwa do współdecydowania o środowisku.

To z kolei prowadzi do pogorszenia stanu środowiska naturalnego i ograniczenia możliwości korzystania z jego zasobów.

Rozwiązania, które proponujemy, odpowiadają na te potrzeby, kładąc nacisk na współdziałanie, wspólnotowość, transparentność procesów i lokalność. Ta ostatnia jest szczególnie istotna w temacie bezpieczeństwa żywnościowego i energetycznego.

Obszary tematyczne

Nasz zespół pracuje w kilku obszarach, które uznaliśmy za kluczowe. Tematy, którymi się zajmujemy w każdym przypadku mają charakter przekrojowy, bo dotyczą więcej niż jednego obszaru ekosystemu.

Naszą uwagą ale i troską objęliśmy też tematy, które nie mają charakteru systemowego, ale są pilne i stanowią zagrożenie dla środowiska i ludzi, takie jak budowa muru na granicy, decyzja o odstrzale dzików i budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego.

Kilka słów o pierwszej kategorii.

Puszcza Białowieska jest ostatnim lasem nizinnym strefy umiarkowanej w Europie, który istnieje z niewielkimi zaburzeniami ze strony człowieka od końca ostatniej epoki lodowcowej.

Budowa muru na wielu odcinkach będzie kolidować m.in. z sześcioma obszarami Natura 2000. W procesie planowania tej inwestycji nie przeprowadzono jednak żadnej oceny oddziaływania tego przedsięwzięcia na cele ochrony obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska, co stanowi oczywiste naruszenie art. 6 ust. 3 dyrektywy siedliskowej.

Ogrodzenie to jest wznoszone z naruszeniem przepisów, ze szkodą dla środowiska. Nie przeprowadzono należytej oceny skutków budowy muru – zarówno środowiskowych, jak i jego rzeczywistej wartości dla bezpieczeństwa narodowego.

Niszczymy dziedzictwo przyrodnicze, ale i dorobek mieszkańców Puszczy. Już wiadomo, że rozjeżdżana puszcza i wyłączenie tego obszaru z turystyki, sprawia, że bankrutują małe pensjonaty, a ludzie tracą dorobek życia. Na szkodliwą inwestycję z kieszeni podatnika idzie 1,6 miliarda.

Idźmy dalej. Wiemy już, że masowy odstrzał dzików jako metoda w zwalczaniu afrykańskiego pomoru świń (ASF) jest nieskuteczna. Badania pokazują, że tzw. odstrzał sanitarny zwiększa ilość ognisk ASF. Dlatego konieczne jest stosowanie alternatywnych metod zapobiegania rozprzestrzeniu się ASF, w oparciu o konsultacje ze środowiskiem naukowym: wirusologami, teriologami, ekologami.

Powinniśmy też zaniechać budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jest to inwestycja zbędna i będzie prowadziła do niekorzystnych zmian w krajobrazie zachodniego Mazowsza. Wobec konieczności ograniczenia podróży drogą lotniczą w kontekście katastrofy klimatycznej i negatywnego wpływu transportu lotniczego na klimat inwestycja nie jest w stanie się obronić.

Patrząc systemowo, wyróżniliśmy kilka obszarów, które przedstawię: 

Pierwszy z nich to KLIMAT. Kryzys klimatyczny to obok spadku różnorodności biologicznej najważniejszy kryzys zagrażający ludzkości. Odpowiedzią na niego jest wspólne działanie i aktywizacja społeczna.

Z uwagi na sytuację geopolityczną oraz uzależnienie Polski od paliw kopalnych, energia elektryczna i ciepło są i będą coraz droższe.

Rozwiązaniem tego problemu jest przeprowadzenie transformacji energetycznej w kierunku odnawialnych źródeł energii (OZE) .

Nie chodzi jednak tylko o wielkoskalowe, centralnie zarządzanie inwestycje w OZE, lecz o stworzenie systemu, który sprzyja funkcjonowaniu na rynku energetycznym prosumentów, czyli podmiotów (osób fizycznych, instytucji publicznych, jednostek samorządowych, małych i średnich przedsiębiorstw), które wytwarzają, a następnie zużywają wyprodukowaną przez siebie energię.

Energetykę, którą tworzą prosumenci, określa się pojęciem energetyki obywatelskiej.

Wspólnoty energetyczne na polskim rynku nie funkcjonują w ogóle, m.in. ze względu na to, iż prawo krajowe zawiera jedynie mocno ograniczające regulacje dotyczące spółdzielni energetycznych. Jednocześnie nie są prowadzone wystarczające działania na rzecz modernizacji sieci energetycznych, celem dostosowania ich do potrzeb rozwijającej się energetyki obywatelskiej.

Kolejnym tematem są RZEKI. Te naturalne, właściwie zarządzane, świadczą całą paletę usług ekosystemowych. Poza zapewnianiem dostępu do wody, regulują stosunki wodne w zlewni, stanowią odbiornik i efektywną, bezodpadową oczyszczalnię zanieczyszczeń, stymulują rozwój turystyki, warunkują funkcjonowanie licznych, cennych ekosystemów, zarówno związanych bezpośrednio z korytem rzecznym, jak i doliną rzeczną.

Rzeki są więc sprawą nas wszystkich. Czego się domagamy?

– Zagwarantowania realnego wpływu środowiska naukowego oraz organizacji pozarządowych na decyzje dotyczące inwestycji hydrotechnicznych;

– Oddawania rzekom przestrzeni tam, gdzie jest to możliwe, jako element zarządzania ochroną przeciwpowodziową w kontekście zabudowy terenów zalewowych;

– Usunięcia wad ustawy ‘Prawo wodne’, powodujących masową degradację ekosystemów rzek i ich dolin oraz marnotrawienie środków publicznych na niepotrzebne prace i przedsięwzięcia hydrotechniczne.

 

Naszym zdaniem parasolowym rozwiązaniem jest uznanie rzek za samoistne dobro prawne. Tak jak w Kanadzie, Nowej Zelandii, Ekwadorze, Indiach i Kolumbii. Po to, by zanieczyszczanie lub jakiekolwiek inne niszczenie rzeki było postrzegane tak samo, jak działania na szkodę człowieka. Podobnie jak osobowość prawną nadajemy firmom czy jednostkom samorządu terytorialnego, osobowość prawną powinny otrzymać rzeki.

 

Zajmujemy się też LASAMI.

Chcemy zwiększenia ich roli w ochronie różnorodności biologicznej, ochronie gleby i zasobów wody. Chcemy zwiększenia roli społecznej lasów w miastach i w strefach podmiejskich.

Lasy jako element zielonej infrastruktury są dostarczycielem wielu usług ekosystemowych, z których obecnie na pierwszy plan wysuwa się ich rola w mitygowaniu zmian klimatycznych, ochronie gleb przed erozją, pozytywny wpływ na bilans wodny oraz możliwość utrzymania wysokiej różnorodności biologicznej w ekosystemach leśnych. Jednocześnie bardzo ważną usługą ekosystemową lasów jest ich pozytywny wpływ na zdrowie i kondycję psychiczną człowieka.

Jednym z bardzo ważnych obszarów, na którym zbiegają się interesy różnych grup są lasy ochronne wokół miast i lasy komunalne w miastach. Na tych terenach powinno się w maksymalnym stopniu zachować lasy o charakterze naturalnym i dążyć do odejścia od gospodarki surowcowej na tych terenach, dając priorytet ochronnej roli lasów podmiejskich i ich roli społecznej.

 

Tematem, od którego nie uciekniemy, jest ROLNICTWO.

 

Postępujące uprzemysłowienie rolnictwa, które prowadzi do powstawania wielkoobszarowych monokultur oraz ferm przemysłowych jest zagrożeniem dla klimatu, dla przyrody, ale również dla osób wytwarzających żywność i konsumentów.

 

Zwróciliśmy się z inicjatywą o zorganizowanie Okrągłego Stołu dla Rolnictwa, który naszym zdaniem jest pilną potrzebą w Kontekście:

–  zapobiegania katastrofie klimatycznej,

– zapewnienia bezpieczeństwa i suwerenności żywnościowej obywatelom i obywatelkom naszego kraju,

– wsparcia osób wytwarzających żywność i społeczności wiejskich.

 

Zajmujemy się PRAWAMI ZWIERZĄT.

 

Obecnie organizacje praw zwierząt są blokowane w akcjach interwencyjnego odbioru zwierząt. A to jeden z długiej listy problemów.

Minister Klimatu i Środowiska może arbitralnie decydować o uprawnieniach organizacji, a organizacje nie mogą bać się krytykować Ministra, Inspekcji weterynaryjnej itp.

 

Na początku kadencji Rzecznik Praw Obywatelskich zorganizował konferencję dotyczącą kolizji praw właścicieli zwierząt z organizacjami zajmującymi się statutowo ochroną zwierząt. Niestety udział w niej wzięły też osoby skazane prawomocnymi wyrokami za znęcanie się nad zwierzętami.

 

Kolejny temat to POLOWANIA.

 

Obecnie myśliwi mają prawo do wchodzenia na prywatne nieruchomości i prowadzenia na nich polowań, a utrudnianie im polowania jest karalne. Dzieje się to wbrew wyrokom Europejskiego Trybunału Praw Człowieka.

 

Polskie prawo w obecnym kształcie (po nowelizacji w 2018 roku ustawy Prawo łowieckie) nadal systemowo uniemożliwia właścicielom nieruchomości wyrażenia sprzeciwu wobec prowadzenia na ich terenie polowań na zwierzęta i nieproporcjonalne ogranicza prawo własności.

 

Po wyroku TK z 201 4 roku zapadło 150 wyroków sądów administracyjnych unieważniających włączenie prywatnych nieruchomości do obwodów łowieckich (https://zakazpolowania.pl/prawo/). Od 2014 aż do kwietnia 2022 istniejące niekonstytucyjne obwody łowieckie były przedłużane specustawami. Teraz nowe uchwały sejmików “anulują” wszystkie dotychczasowe wyroki sądów administracyjnych. Właściciele nieruchomości są pozbawieni skutecznej ścieżki odwoławczej.

 

Podsumowując, kiedy coś jest dobre dla środowiska, jest też dobre dla ludzi, a kiedy prowadzi do niszczenia środowiska, tracą na tym ludzie. Chroniąc środowisko wpływamy zatem pozytywnie na życie ludzi, a każdy wysiłek w tym obszarze ma realne przełożenie na ludzki byt.

W demokratycznym społeczeństwie decyzje powinny być efektem ścierania poglądów, wymiany wiedzy, transparentności i przestrzegania prawa. Na bazie tych wartości proponujemy lepsze rozwiązania dla ludzi i przyrody.