Spotkanie Zespołu Ochrony Środowiska/Klimat, 17 marca 2023

Agnieszka Łuczak, Anna Duniewicz
  • NGO-sy wyręczają Inspekcję Weterynaryjną w obowiązkach, często pokazując indolencję i braki tej instytucji. Zabieranie uprawnień organizacjom przy interwencyjnym odbiorze maltretowanych zwierząt, to zamiatanie problemu pod dywan, strzelanie do posłańca. Jednocześnie media rolnicze mają określony przekaz – że organizacje ekologiczne stanowią zagrożenie. To zaostrza konflikty.
  • Problem nękania aktywistów/ek i organizacji nasila się. Chodzi o wszelkie działania mające na celu zastraszanie, ataki na dobre imię organizacji/aktywistów. W tej kwestii nasze państwo jest niesprawne i nie podejmuje działań.
  • Nasila się sprzeciw społeczny wobec ferm przemysłowych. Temat wychodzi poza organizacje społeczne. Chcemy pokazać RPO, że liczba i powaga spraw jest problemem systemowym.

 

Zapowiadane wydarzenia

8 marca –odbyło się spotkanie Zespołu Praw Kobiet z zastępcą RPO Valerim Vachevem. Spotkanie w dużej mierze poświęcone było dyskusji na temat zmiany prawnokarnej definicji gwałtu. Zamawiamy ekspertyzę prawną i przygotowujemy się do seminarium Biura RPO ws. zmiany definicji przestępstwa zgwałcenia.

Relacja ze spotkania na stronie:

https://naszrzecznik.pl/spotkanie-zespolu-praw-kobiet-z-zrpo-valerim-vachevem-8-marca-2023/

 

15 marca odbyło się zdalne szkolenie pt. „Społeczne i psychologiczne aspekty zaginięć. Doświadczenia Fundacji ITAKA” dla pracowników/czek infolinii pomocowych i organizacji z Koalicji Infolinii. Poprowadziła je Agata Nowacka, psycholożka i koordynatorka Zespołu Poszukiwań i identyfikacji Fundacji ITAKA.

 

20 marca – spotkanie delegacji Inicjatywy „Nasz Rzecznik” z przedstawicielami Rzecznika Praw Pacjenta w Biurze RPP (formuła hybrydowa)

 

22 marca – II tura szkolenia samorzeczników w spektrum autyzmu „Jak zgłaszać sprawy RPO”, prowadzonego przez ekspertki Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.

 

31 marca – spotkanie „Samorzecznicy u Rzecznika” Rzecznika Praw Obywatelskich z samorzeczni(cz)kami w spektrum autyzmu w przededniu kampanii: Stop przemocy!#przyjaźniedlaautyzmu pod honorowym patronatem RPO.

 

12 i 13 czerwca – stacjonarne wydarzenie OFOP w Warszawie pod hasłem: „Działając razem, możemy więcej!, połączone ze spotkaniem Inicjatywy „Nasz Rzecznik”.

 

Kampanie społeczne

12 lutego w Ogólnopolski Dzień Opiekuna organizacje, społeczniczki i aktywiści Zespołu Praw Opiekunek/ów Inicjatywy „Nasz Rzecznik” punktowali systemowe pułapki i absurdy, z jakimi codziennie mierzą się opiekunki i opiekunowie osób z niepełnosprawnościami. Spontaniczna, jednodniowa kampania pokazała osobom spoza środowiska opiekunek i opiekunów, co trzeba zmienić w przepisach, urzędniczych praktykach i społecznej mentalności. Po to, by opiekunki i opiekunowie osób z niepełnosprawnościami i ich bliscy mogli cieszyć się pełnią praw i „całym życiem”.

https://naszrzecznik.pl/kampania-chcemy-calego-zycia-w-ogolnopolski-dzien-opiekuna/W

 

Ostatnie interwencje i wystąpienia RPO w odpowiedzi  na postulaty Inicjatywy:

  • RPO interweniował w sprawi braku świadczeń i urlopów dla rodziców dziecka martwo urodzonego, którego płci nie da się ustalić.

To jeden z problemów, które poruszaliśmy m.in. 2 grudnia 2022 r. na spotkaniu Zespołu Praw Kobiet i Zespołu Praw Opiekunek/ów.

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-brak-swiadczen-rodzice-dziecka-martwo-urodzonego-sejm

  • Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do organów 24 gmin i 12 powiatów, w których w 2019 i 2020 r. przyjęto – nadal obowiązujące – uchwały „anty-LGBT”. Wnosi o podjęcie działań w celu ich uchylenia.

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-uchwaly-anty-lgbt-samorzady-odpowiedzi-kolejne

  • W lesie przy granicy, w pobliżu Hajnówki znaleziono ciało młodej kobiety. Miało też dojść do pushbacków. W ramach prowadzonego postępowania RPO zwraca się o pilne wyjaśnienia do Straży Granicznej i Policji

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-interwencja-sg-policja-smierc-kobiety-w-lesie-granica

  • Biuro RPO podjęło działania wyjaśniające w sprawie dyskryminacji pracujących opiekunów OzN przez OPS.

 

  • RPO napisał do resortu finansów w sprawie obniżenia VAT-u na kubeczki menstruacyjne. Ministerstwo Finansów analizuje sprawę. Cieszy szybka interwencja RPO w odpowiedzi na postulat Fundacji Różowa skrzyneczka. Zapowiedź obniżenia stawki z 23% do 5%, jak w przypadku podpasek jest ważna, ale poczekamy na konkrety.

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-kubeczki-menstruacyjne-vat-mf-odpowiedz

  • W odpowiedzi na postulaty Fundacji Różowa Skrzyneczka i Zespołu Praw Kobiet RPO pisze do ministra edukacji i nauki w sprawie zapewniania darmowych środków higieny osobistej dla dziewcząt w szkołach i placówkach edukacyjnych oraz podjęcia działań na rzecz eliminacji negatywnych stereotypów związanych z menstruacją

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-menstruacja-darmowe-srodki-higieny-szkoly-mein?fbclid

  • RPO podjął kolejną szybką interwencję ws. dyrektywy work-life balance dotyczącej równowagi między życiem zawodowym a prywatnym rodziców i opiekunów. Senat zaproponował poprawki do ustawy zgodne ze wskazaniami RPO i organizacji pozarzadowych. Chodziło głównie o zwiększenie zasiłku. Niestety ustawa została przyjęta przez Sejm bez poprawek. Będziemy wnioskować do RPO, aby zgłaszał rządzącym konieczność nowelizacji ustawy – w myśl deklaracji złożonej na spotkaniu z Zespołem Praw Kobiet 8 marca przez Valeriego Vacheva, Zastępcę RPO.

Postulaty w sprawie dyrektywy work-life balance przekazała RPO aktywna w Zespole Praw Kobiet Fundacja Rodzic w mieście.

Wystąpienie RPO w tej sprawie z 10 marca:

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rownowaga-miedzy-praca-zyciem-prywatnym-wideo

 

Sprawy bieżące:

 

RPO ws. zmian przepisów o interwencyjnym odbiorze maltretowanych zwierząt

https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-interwencyjny-odbior-zwierzat-przepisy-mrirw

RPO:

  • Nowelizacja przepisów o odbieraniu dręczonych zwierząt jest zasadna, ale nie musi polegać na odebraniu takiego prawa organizacjom społecznym
  • Warto rozważyć zaś wprowadzenie gwarancji, które uchroniłyby opiekunów zwierząt przed nadużywaniem tych uprawnień
  • Można też wprowadzić publiczny rejestr, który wskazywałby organizacje mogące prowadzić interwencyjny odbiór zwierzęcia i kontakt do nich

Członkowie organizacji tworzących Inicjatywę zwrócili uwagę na szereg aspektów związanych z obecną sytuacją związaną z interwencyjnym odbiorem maltretowanych zwierząt. Cezary Wyszyński, Fundacja VIVA, zauważył, że aby zmieniać ustawę, potrzebne są rzetelne, aktualne dane. Z raportów powinno wynikać, do jakich nadużyć dochodzi, gdzie i czego one dotyczą. Tymczasem ministerstwa, w tym Ministerstwo Rolnictwa, nie dysponują takimi danymi. – Nie wiemy, jakie rozwiązania przygotowuje to ministerstwo. Nie jesteśmy przeciwko kontroli ministerstwa. Tylko to nie może być uznaniowe. Nie ma propozycji nowelizacji. Zwykle ci, którym odbierane jest zwierzę, mają bardzo przedmiotowe podejście do zwierząt. Mamy dane, że dwa lata temu było ok. 7 skarg, to nie uzasadnia zmian. Są pomysły, które można przekonsultować. Odbiór zwierzęcia jest bardzo uregulowany: obowiązują procedury administracyjne i karne. My, jako organizacje, interweniując, trzymamy się litery prawa. Chodzi o to, by czegoś nie popsuć – mówił.

Justyna Zwolińska z Koalicji Żywa Ziemia zauważyła, że pojawiają się argumenty, że interwencje organizacji pozarządowych są zbędne. – Przydałyby się z naszej strony statystyki. To byłby konkretny argument za udziałem organizacji obywatelskich. Współpraca z rolnikami jest trudna i konfliktowa. Utrudniają to media, które działają na rzecz producentów rolnych. Sama skarga nie dowodzi, że organizacje interweniujące źle działają.

Pomysł RPO, żeby był rejestr organizacji może być problematyczny – kto będzie decydował, kto się znajdzie na tej liście? Jeśli jakiś urzędnik zdecyduje uznaniowo, że jakaś organizacja nie trafi na listę lub wypadnie z listy, może być to problem. Postępowania sądowe mogą wtedy trwać latami. Dopóki nie zobaczymy konkretnej propozycji nowelizacji, będzie nam się trudno wypowiadać.

Cezary Wyszyński uważa, że uporządkowanie sytuacji w Inspekcji Weterynaryjnej też nie rozwiązuje sprawy. Ze względu na niskie zarobki nie ma tam chętnych do pracy. Inspekcja jest w stanie kontrolować 5% gospodarstw rolnych w Polsce, czyli jedno raz na 20 lat. Trudno mówić o jakimkolwiek nadzorze. – Bywa, że to pracownicy inspekcji proszą nas o rozwiązanie jakiegoś problemu, bo oni nie mają możliwości (finansowych, prawnych), działają lokalne układy, przez które oni nie mogą się przebić. Kontrole są zapowiadane, odbywają się w dni powszednie. To nie jedyne problemy.

– Powielane są opinie, że organizacje nie odbierają, tylko kradną zwierzęta. Taka narracja nam nie służy. Odbiorów jest mało. Organizacje nie mają na to zasobów. Jeden odbiór zwierząt gospodarskich to wysiłek i koszt rzędu kilkudziesięciu tys. złotych. Istnieje raport przygotowany na podstawie danych z kilkudziesięciu losowych gmin mówiący, że 86% decyzji o odbiorze zwierząt jest zatwierdzanych przez organy samorządowe. Przygotowanie takiego raportu (przez Ministerstwo Sprawiedliwości?) wymaga również zasobów finansowych.

Tymczasem zgodziliśmy się, że rejestr interwencji mogłyby prowadzić organizacje. Obecnie dane na temat interwencji są rozproszone po różnych organizacjach. Przydałoby się zbierać je w jednym miejscu.

Istnieje zasadność przygotowania listu m.in. do RPO w tej sprawie. Aby oprzeć się na danych liczbowych, możemy zwrócić się ich udostępnienie do policji straży miejskich/gminnych, inspekcji weterynaryjnej. Oprócz listu potrzebny jest też dialog z rolnikami i organizacjami rolniczymi.

 

SLAPP-y – problem nękania aktywistów/ek i organizacji

Chodzi o pozwy strategiczne mające na celu uciszanie organizacji, aktywistów, wszelkie inne działania mające na celu zastraszanie, ataki na dobre imię organizacji/aktywistów.

– VIVA spotyka się z bardzo dużą ilością wrogich działań – mówił podczas spotkania Cezary Wyszyński. – Robienie zdjęć, wynajmowanie detektywów. Powołują media, by niszczyć pracę organizacji. Dysponują ogromnymi zasobami, by nas gnębić. Zakładane są fundacje z „instytutem” w nazwie, żeby brzmieć wiarygodniej. Hodowcy zwierząt futerkowych przeznaczają ogromne sumy, żeby nas pognębić. To działania mniej lub bardziej zawoalowane. Pojawiają się też fake newsy, np., że nasze działania doprowadziły jakąś osobę do samobójstwa. Nazywają nas ekoterrorystami, złodziejami. Piszą, że jesteśmy sponsorowani przez Rosję, itd. Inny przykład kłamstw i oszczerstw to wywiad z rzekomym „skruszonym ekologiem” opowiadającym, jak w rzeczywistości wygląda nasza praca. To bardzo utrudnia działalność. Wspierają też rolników, którym odebraliśmy zwierzęta – prawnie i finansowo. W tej kwestii nasze państwo jest niesprawne i nie podejmuje działań. Brak też nadzoru w internecie.

Justyna Choroś z OTOP zasygnalizowała, że tego typu zagrożenia dotyczą także innych organizacji pozarządowych zajmujących się szeroko pojętą ochroną środowiska i ochroną przyrody.

 

Budowa nowych ferm przemysłowych

14 marca w woj. lubelskim odbyła się demonstracja przeciw budowie kolejnych ferm przemysłowych. Opowiedziała o niej prof. Paulina Kramarz z portalu Nauka dla Przyrody.

– Na obszarze Polski Wschodniej jest wiele dziewiczych terenów przyrodniczych. Właściciel gospodarstwa ekologicznego w dramatycznym liście opisał, że fermy te doprowadzą do zniszczenia agroturystyki i rolnictwa ekologicznego. Wyjaśniał, że ludzie tacy jak on tracą pracę i dorobek życia, pogarszają się warunki życia. Tworzenie przy okazji budowy ferm nowych miejsc pracy jest więc pozorne. Następuje skażenie przyrody, wód gruntowych. W razie chorób nie wiadomo, co robić z zabijanymi masowo zwierzętami, jak je utylizować. Przez bardzo długie lata była presja, by ludzie inwestowali w turystykę. Fermy powodują, że duże pieniądze unijne zostały zmarnowane. Nie chodzi o zamykanie produkcji, ale o zmianę jej metod – nie o całkowity zakaz chowu zwierząt, ale o zmianę metod zapewniających ich dobrostan.

Członkinie naszego zespołu zadeklarowały, że spróbują sformułować skargę w tej konkretnej sprawie do RPO.

Justyna Zwolińska zwróciła uwagę też na to, że do pracy w tych fermach zatrudniani są obcokrajowcy. – Należałoby sprawdzić, jak takie osoby są traktowane, czy nie są ograniczane/łamane ich prawa. Nie chodzi o zamykanie produkcji, ale zmianę metod.

Zgodziliśmy się, że potrzebna jest analiza prawna, która pokazywałaby, że ze względu na ważny interes publiczny, powinno się uwzględniać przy tworzeniu i lokalizowaniu ferm przemysłowych głos lokalnej społeczności. Sprzeciw społeczny się nasila. Temat wychodzi poza organizacje społeczne. Problem nie dotyczy jednego województwa. Trzeba pokazać RPO, że liczba i powaga spraw jest problemem systemowym. Potrzebna jest mocna, prawna ekspertyza.

Justyna Choroś zwróciła uwagę, że powinno się też wypracować ścieżkę postępowania dla samorządów, jak sobie mogą z tym radzić. Jeśli uda się nam pozyskać ekspertyzy, zwrócimy się do RPO o rekomendację w tej sprawie.

 

Pytania do polityków w roku wyborczym

Podobnie, jak w innych zespołach chcemy wypracować i sformułować pięć pytań. Pytania powinny być proste. Zgodziliśmy się co do tematyki: obszary chronione, rolnictwo, klimat, woda, prawa zwierząt/polowania.

 

Następne spotkanie, 7 kwietnia godz. 13.00.

 

Ważne:

Zgłaszamy i zachęcajmy do zgłaszania przypadków naruszania praw kobiet, postulatów i wniosków do RPO w prostym formularzu:

https://bip.brpo.gov.pl/wniosek/index.php?formularz=dla_wnioskodawcy

 

Roczny raport Reev Rev/Future Food for Climate:

https://futurefood4climate.eu/wp-content/uploads/2023/03/Raport-roczny-2022.pdf