Spotkanie Zespołu Zdrowie 25 kwietnia – podsumowanie

Małgorzata Latecka, Anna Duniewicz

Spotkanie zespołu Zdrowie Inicjatywy Nasz Rzecznik było poświęcone podsumowaniu spotkania z Rzecznikiem Praw Obywatelskich 22 kwietnia oraz przygotowaniu do spotkania z Rzecznikiem Praw Pacjenta i przedstawicielami Biura RPP 28 kwietnia. Członkinie i członkowie Zespołu dyskutowali o tym, które z postulatów wypracowanych w ramach dotychczasowych prac powinni przedstawić Rzecznikowi Praw Pacjenta jako najważniejsze, wymagające reakcji lub zaangażowania RPP w poszukiwaniu rozwiązań bieżących problemów pacjentów.

Jedną z podniesionych kwestii pilnych była zmiana wyceny usług rehabilitacyjnych i jej skutków dla pacjentów – w szczególności osób z niepełnosprawnościami i z chorobami przewlekłymi, pensjonariuszy domów pomocy społecznej, a także dla osób wymagających rehabilitacji po ciężkim przebiegu zakażenia wirusem COVID-19.

Urszula Jaworska (Fundacja Urszuli Jaworskiej) podniosła problem wpływu zmian wyceny świadczeń rehabilitacyjnych na dostępność usług rehabilitacyjnych dla osób z niepełnosprawnościami i pensjonariuszy DPS-ów. Alarmowała, że choć problem ten nie jest w tej chwili jeszcze dla wielu pacjentów odczuwalny, to w pewnym momencie mogą oni zostać z dnia na dzień pozbawieni rehabilitacji, gdy fizjoterapeuci odmówią dalszej współpracy z placówkami NFZ z powodu zaniżonej wyceny ich pracy. Szczególnie dotknięte tymi zmianami mogą być osoby korzystające z rehabilitacji domowej. Postulowanym rozwiązaniem jest zainteresowanie Rzeczników RPP i RPO, ale także organizacji, mediów i instytucji państwa, żeby zapobiec skutkom niekorzystnych dla pacjentów zmian. Urszula Jaworska zwróciła uwagę także na to, że rehabilitacja w ZUS jest korzystniejsza dla pacjentów niezdolnych do pracy w wyniku powikłań covidowych.

Magdalena Bojarska i Katarzyna Lisowska podnosiły problem niedofinansowania rehabilitantów po zmianach i braku zainteresowania organizacji wspierających osoby z niepełnosprawnościami tematem zmian w wycenach świadczeń rehabilitacyjnych – obniżeniem tej wyceny. Lekarze i fizjoterapeuci już alarmują, że skutki tego będą dla pacjentów negatywne, a rehabilitacji w Polsce grozi zapaść. Padła propozycja sformułowania przez Zespół stanowiska w sprawie zmiany wycen świadczeń rehabilitacyjnych oraz przygotowania i wysłania pism do NFZ i Ministerstwa Zdrowia, a także organizacji zajmujących się problematyką zdrowia, by wywołać szybką reakcję na problem.

Dr Tomasz Karauda podniósł problem rehabilitacji po trudnym przebiegu Covid-19. Z dnia na dzień 4 kwietnia Ministerstwo Zdrowia zlikwidowało tę rehabilitację, blokując możliwość wystawiania skierowań. Do chwili obecnej stawka wyższa niż w rehabilitacji ogólnej dawała szansę na kompleksową opiekę rehabilitacyjną, z której skorzystało ok. 24 tys. pacjentów. Pozostali od końca czerwca trafią do tzw. puli ogólnej, co znacznie ograniczy im dostęp do szybkiej i pełnej rehabilitacji.

– Dlaczego Ci pacjenci mają utracić dostęp do solidnej, skutecznej rehabilitacji, która jest ich prawem? – pytał dr Karauda. – Czy nie można utrzymać programu aż do jego naturalnego wygaśnięcia z powodu spadku liczby pacjentów „covidowych”? Czy zgodne z prawem jest odwołanie już wyznaczonego terminu rehabilitacji? Czy osoby, które już mają wyznaczone terminy, nie mogłyby dokończyć rehabilitacji?

Ponadto uczestnicy spotkania zwrócili uwagę, że każda osoba niezdolna do pracy zawodowej, także w wyniku ciężkiego przebiegu zakażenia Covid-19, może starać się na wniosek lekarza POZ czy specjalisty o orzeczenie o niezdolności do pracy zawodowej w ZUS. Po otrzymaniu takiego orzeczenia może starać się o rehabilitację zawodową finansowaną przez ZUS, która może trwać do 12 miesięcy, na wniosek orzecznika ZUS.

Zespół uznał, że marcowe postulaty Zespołu dotyczące pacjentów z COVID-19 są już raczej nieaktualne – sytuacja pandemiczna się zmieniła. Obecnie warto obecnie skupić się na rehabilitacji COVID-19 i na wyzwaniach związanych ze szczepieniem i leczeniem uchodźców z Ukrainy.

– Osoby z Ukrainy mają problem z dostępem do opieki medycznej, często „odbijają” się od przychodni – mówiła Anna Maria Szymkowiak (Fundacja Akceptacja, Poznań). Obecnie ze względu na brak umów z NFZ organizacje/podmioty świadczące pomoc medyczną nie mogą wypisywać recept refundowanych ani wystawiać skierowań do poradni specjalistycznych i laboratoriów diagnostycznych. W przychodniach często nie ma miejsc dla chorych – więc pacjentów w Ukrainy odsyła się „z kwitkiem”, wracają do punktów interwencyjnych. Dopóki nie uprości się procedury zawierania kontraktów z NFZ przez organizacje pozarządowe, pozwolenie na korzystanie przez osoby z Ukrainy z naszego systemu zdrowia pozostanie fikcją.

Bardzo ważnym problemem jest kwestia jakości leczenia osób transpłciowych. Brak wiedzy ze strony personelu placówek ochrony zdrowia w zakresie potrzeb osób transpłciowych rodzi wiele problemów dla pacjentów/ek i pracowników placówek.

Niezwykle istotna jest kwestia wsparcia osób w kryzysie bezdomności oraz uchodźców z Ukrainy. Potrzebne są dedykowane punkty świadczenia usług medycznych dla osób w kryzysie bezdomności. Kiedy skończy się możliwość korzystania z bezpłatnych mieszkań, problem bezdomności dotknie także uchodźców z Ukrainy.

W związku z kryzysem uchodźczym i sytuacją kobiet w ciąży Fundacja Rodzić po Ludzku wystosowała do Ministerstwa Zdrowia wniosek o objęcie wsparciem medycznym – ubezpieczeniem zdrowotnym – także osób na wizach turystycznych, które przybyły do Polski przed wybuchem wojny. Ministerstwo odpowiedziało jednak w sposób mało czytelny – mówiła Joanna Pietrusiewicz.

Igor Grzesiak (Instytut Praw Pacjenta) poinformował o możliwościach wsparcia przez Kamiliańską Misję Pomocy Społecznej uchodźców z Ukrainy w ośrodkach krótkoterminowej i długoterminowej pomocy. Wsparcie to obejmie przekazywanie bonów pomocowych, dedykowanych w dużej mierze matkom i rodzinom. Ta forma pomocy się pojawi się w połowie maja, ale z mieszkań już można korzystać.

Magdalena Bojarska poinformowała, że jej Fundacja „Hej Koniku” pomaga znaleźć pracę osobom z Ukrainy. Świadczy też usługi aktywizacji zawodowej dla OzN w modelu zatrudnienia wspomaganego (trener pracy). Wspiera uchodźców z Ukrainy w poszukiwaniu zatrudnienia.

Krzysztof Pawłowski z Grupy Wsparcia TROP sygnalizował konieczność dostępności wsparcia psychologicznego dla osób po pobycie w szpitalu psychiatrycznym.

Urszula Jaworska zaproponowała organizację szkolenia dedykowanego szczególnie organizacjom i osobom wspierającym osoby z niepełnosprawnościami, poświęconego m.in. temu, jak się „poruszać” w systemie ochrony zdrowia, jak szukać pomocy medycznej. W warsztacie mógłby wziąć udział główny lekarz orzecznik ZUS, dr Piotr Winciunas.

Marzena Moch (Fundacja Poznaj – Zrozum) zasygnalizowała w imieniu środowiska rodzin osób z autyzmem, że w szpitalach powinny być prowadzone szkolenia personelu dotyczące problematyki autyzmu. Osoby w spektrum autyzmu często mają podwyższony próg bólu, o czym nie każdy wie. Jeśli osoba autystyczna sygnalizuje, że coś ją boli nie powinno się tego lekceważyć, ponieważ to znaczy, że naprawdę coś złego się dzieje. Problem dotyczy zwłaszcza dorosłych osób z autyzmem i z niepełnosprawnością sprzężoną wymagających szczególnego wsparcia – alarmowała w imieniu  tej grupy pacjentów Marzena Moch.

 

Kolejny termin spotkania Zespołu został wyznaczony na 25 maja (środa) w godz. 17.30-19.00.