• W ciągu ostatnich pięciu lat o prawie 300% wzrosła liczba wydawanych w Polsce pozwoleń na instalacje do intensywnej produkcji zwierzęcej. Stajemy się kurnikiem Europy.
• Wiedziemy też w Europie niechlubny prym w stosowaniu antybiotyków w hodowli zwierzęcej.
• Fermy przemysłowe generują prywatne zyski a my wszyscy ponosimy koszty środowiskowe i koszty dla naszego zdrowia i życia.
• Fermy przemysłowe to nie jest rolnictwo, to bardzo dochodowy przemysł.
• Fermy powstają mimo protestów okolicznych mieszkańców, bez konsultacji z miejscową społecznością, nierzadko z naruszeniem prawa, często na obszarach cennych przyrodniczo lub zagrożonych suszą.
• Jedna ferma zużywa rocznie tyle wody, ile cała gmina.
• Problemem ferm nie zajmują się lokalni włodarze, nie interesują media. Organizacje i aktywiści są zastraszani. Bez uregulowań systemowych lokalne społeczności zawsze będą na straconej pozycji w starciu z wpływowym lobby. Co możemy zrobić, by zatrzymać niekontrolowaną ekspansję ferm przemysłowych, które są zagrożeniem dla lokalnych społeczności, środowiska i rolnictwa?

 

– o tym rozmawialiśmy 6 kwietnia we wsi Wisznice na Lubelszczyźnie z mieszkańcami okolicznych gmin, przedstawiciel(k)ami Biura Rzecznika Praw Obywatelskich oraz organizacji ekologicznych podczas debaty lokalnej współorganizowanej przez lokalną społeczność (podziękowania dla Elżbiety Sokołowskiej i wszystkich zaangażowanych osób), Koalicję Żywa Ziemia (Anna Kucińska, Justyna Zwolińska – dziękujemy za ogrom pracy!), Koalicję Klimatyczną, Koalicję Stop Fermom Przemysłowym oraz Inicjatywę „Nasz Rzecznik”, reprezentowaną przez koordynatorkę Inicjatywy, Annę Duniewicz.

Debatę “Fermy przemysłowe – zagrożenie dla lokalnych społeczności, środowiska i rolnictwa” moderował Jakub Rok. Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich reprezentowali przedstawiciele Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego Biura RPO: Łukasz Kosiedowski (Zastępca Dyrektora Zespołu), Małgorzata Żera i Małgorzata Żmudka-Wyrwał.

Justyna Zwolińska i prof. Zbigniew Karaczun przedstawili skutki społeczne, ekonomiczne i klimatyczno-środowiskowe przemysłowej produkcji zwierzęcej w skali ogólnopolskiej.

Zachęcali też wszystkich obecnych do zapoznania się z opracowaniem autorstwa Justyny Zwolińskiej pt. „Fermy przemysłowe a dobra publiczne w rolnictwie i nas obszarach wiejskich, najnowszej ekspertyzy Koalicji Żywa Ziemia i Inicjatywy „Nasz Rzecznik”.

Ekspert i ekspertki Biura RPO obszernie zaprezentowali narzędzia prawne dostępne lokalnym społecznościom i samorządom oraz przedstawili skalę problemu (w tym liczbę wpływających do BRPO skarg).

W toku żywej dyskusji przedstawicielki i przedstawiciele lokalnej społeczności mówili o zagrożeniach i uciążliwościach życia w sąsiedztwie ferm przemysłowych, o podejmowanych przez nich działaniach, konieczności systemowego uregulowania problemu ferm i bezsilności zwykłych ludzi w zderzeniu z potężnym lobby. Podnosili też problem niekonsultowania z lokalną społecznością decyzji o inwestycjach tak znacznie wpływających na życie i zdrowie okolicznych mieszkańców i na środowisko, a także o napotykanych przez nich trudnościach w dostępie do informacji, które powinny być publicznie dostępne. „Problem powstawania ferm przemysłowych wymaga uregulowań na poziomie systemowym” – przekonywali uczestnicy debaty. „To nierówna walka: z jednej strony wielki koncern, z drugiej – zwykli ludzie”.

Po kwietniowej debacie pozostaniemy w kontakcie i będziemy wspierać tę i inne lokalne społeczności, które borykają się z problemem ferm przemysłowych na ich terenach. Bo głęboko wierzymy, że połączenie sił i zasobów każdego i każdej z nas oraz mądra obywatelska presja mają sens.

 

Pięknie dziękujemy gościnnej społeczności Wisznic i okolic, Biuru RPO oraz współorganizatorkom debaty: Annie Kucińskiej, Justynie Zwolińskiej i Elżbiecie Sokołowskiej, za zaangażowanie w przygotowanie wydarzenia!

 

Debata w Wisznicach jest pierwszą z cyklu debat lokalnych Inicjatywy „Nasz Rzecznik” realizowanych w ramach programu CECEP, Zaangażowania Obywatelskiego w Europie Środkowej.