Logo ministerstwa sprawiedliwości - szare tło, godłoz orłem praz napis

Wystąpienie generalne, generalnie istotne, ale bez odpowiedzi

Fundacja Miasto Obywatelskie Lubartów

W opisie działań, które może podejmować Rzecznik Praw Obywatelskich wspominamy instytucję wystąpienia generalnego. Rzecznik Praw Obywatelskich nie składa projektów ustaw. Może jednak – na podstawie wpływających od obywateli wniosków – zwracać się do władz o dokonanie koniecznych zmian w prawie. Jeśli sprawy są skomplikowane, Rzecznik oprócz pisma dołącza również analizę argumentacji prawnej, przyjętej przez polskie i europejskie sądy.

Zwykle są to sprawy, które są ważne nie tylko w wymiarze jednostkowym, ale też mogą być źródłem wielu skarg. I z taką sprawą mamy tu do czynienia. Dotyczy ona braku reakcji Ministra Sprawiedliwości na kolejne uwagi, zgłaszane przez Rzecznika Praw Obywatelskich do funkcjonowania rejestru pedofilów. W nim zaś, według przepisów, mogą znajdować się także dzieci, co niewątpliwie nie jest bez wpływu na ich psychikę. Sprawa jest bardzo ważna, bo – jak zwraca uwagę Rzecznik:

dochodzi do tzw. wtórnej wiktymizacji ofiar przestępstw seksualnych, a także stygmatyzacji rodzin sprawców. Ujawnienie danych nieletniego w Rejestrze może wpłynąć na jego relacje społeczne, w tym możliwość starania się o pracę, zdrowie psychiczne oraz skuteczność podejmowanej terapii ewentualnych zaburzeń.

Wydawać by się mogło, że chociażby z tytułu traktowania przez prawo priorytetowo dobra dziecka należy pochylić się nad problemem. Tym bardziej, że w 2021 roku wpłynęło kolejnych kilkanaście skarg od obywateli. Dlatego, przypominając o zasadzie sprawiedliwości proceduralnej, zatroskanym nie powinien być wyłącznie Rzecznik.

Nie zawsze jednak tak się dzieje. Wówczas w zasadzie jedynym działaniem, jakie RPO może podjąć, jest próba interwencji, by organ – w tym wypadku Ministerstwo Sprawiedliwości – w ogóle odpowiedział na korespondencję.

Obecny Rzeczniki nie jest pierwszym, który interweniował w sprawie Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym. Jak czytamy w opisie sprawy:

W wystąpieniu do MS z 22 lutego 2018 r. RPO wskazywał na problem wtórnej wiktymizacji ofiar przestępstw seksualnych, a także stygmatyzacji rodzin sprawców, która stała się niezamierzonym skutkiem ujawnienia danych sprawcy w rejestrze. W wystąpieniu z 8 kwietnia 2019 r. do premiera (przekazanym również MS) opisano problematyczność umieszczania w Rejestrze danych nieletnich, którzy dopuścili się czynów karalnych na tle seksualnym. Ujawnienie danych nieletniego w Rejestrze może wpłynąć na jego relacje społeczne, w tym możliwość starania się o pracę, zdrowie psychiczne oraz skuteczność podejmowanej terapii ewentualnych zaburzeń. 

Co więcej – w rejestrze mogą się znaleźć dane także osób pokrzywdzonych.

Przez trzy lata Ministerstwo Sprawiedliwości nie znalazło czasu na ustosunkowanie się do zgłaszanych zastrzeżeń. Nie zareagowało również na korespondencję Kancelarii Prezesa Rady Ministrów z 31 stycznia 2020 r., dotyczącej braku odpowiedzi MS na pisma Rzecznika.

Organ, organizacja lub instytucja, do których zwróci się Rzecznik, obowiązane są z nim współdziałać i udzielać mu pomocy – co można przeczytać w ustawie o RPO.  Tyle teoria. Praktyka – jak widać.

Postanowiliśmy tę sprawę zweryfikować i zwróciliśmy się z wnioskiem do Ministerstwa Sprawiedliwości

o przekazanie kopii odpowiedzi na pisma znak: BPRM.181.4.4.2018, z 19 czerwca 2018 r.; pismo – znak: BPRM.181.7.4.2019, z 11 kwietnia 2019 r.; pismo – znak: BPRM.181.4.1.2021, z 31 stycznia 2020 r., w związku z pismem, znak: IV.550.1.2019.MK o których mowa w piśmie: BPRM.5090.1.7.2021(2)TI, skierowanym do Ministerstwa Sprawiedliwości przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów.

Może to tylko przez niedopatrzenie odpowiedzi nie zostały wysłane Rzecznikowi? Odpowiedź wyprowadziła nas z błędu. Ministerstwo Sprawiedliwości odpowiedziało nam, że:

Minister Sprawiedliwości nie jest związany stanowiskiem Rzecznika w zakresie konieczności podjęcia inicjatywy prawodawczej, w związku z czym na przedmiotowe pisma dotychczas nie udzielono odpowiedzi.

Czy jest to ustawowe współdziałanie, pomoc, czy jeszcze coś innego? Bo pełne brzmienie art.17 ustawy głosi:

  1. Organ, organizacja lub instytucja, do których zwróci się Rzecznik, obowiązane są z nim współdziałać i udzielać mu pomocy, a w szczególności: 

1) zapewniać dostęp do akt i dokumentów na zasadach określonych w art. 13; 

2) udzielać Rzecznikowi żądanych przez niego informacji i wyjaśnień; 

3) udzielać wyjaśnień dotyczących podstawy faktycznej i prawnej swoich rozstrzygnięć; 

4) ustosunkowywać się do ogólnych ocen, uwag i opinii Rzecznika. 

  1. Rzecznik może określić termin, w jakim powinny być dokonane czynności, o których mowa w ust. 1.

Ministerstwo Sprawiedliwości nie tylko nie odpowiada bezpośrednio RPO, ale ignoruje też prośby Kancelarii Premiera. Stąd nasz pierwszy wniosek. Przyznajemy, że odpowiedź nas trochę zaskoczyła, bo zwykle, kiedy instytucja, czy organ, czegoś nie robi, to przynajmniej mówi, że nie robi. Dlatego wysłaliśmy kolejny wniosek, w którym pytamy:

Jakie jest uzasadnienie Ministra Sprawiedliwości dla braku podjęcia inicjatywy prawodawczej? 

Czy odpowiedź w przedmiotowej sprawie została już przekazana do Biura Rzecznika Praw Obywatelskich? 

Po obywatelsku, pomagamy funkcjonować prawu. W szczególności Ustawie z dnia 15 lipca 1987 r. o Rzeczniku Praw Obywatelskich.

Nasz Rzecznik. Rzecznik Praw Obywatelskich. Naszych praw.

Źródło sprawy: https://bip.brpo.gov.pl/pl/content/rpo-rejestr-pedofilow-milczenie-ms-interwencja-premier